Artwork

Contenu fourni par Prawie.PRO and Leszek Śledziński. Tout le contenu du podcast, y compris les épisodes, les graphiques et les descriptions de podcast, est téléchargé et fourni directement par Prawie.PRO and Leszek Śledziński ou son partenaire de plateforme de podcast. Si vous pensez que quelqu'un utilise votre œuvre protégée sans votre autorisation, vous pouvez suivre le processus décrit ici https://fr.player.fm/legal.
Player FM - Application Podcast
Mettez-vous hors ligne avec l'application Player FM !

Jak najprościej przytyć i stracić formę? Odpuścić na jesieni i zimę (47)

10:40
 
Partager
 

Manage episode 324250112 series 3333859
Contenu fourni par Prawie.PRO and Leszek Śledziński. Tout le contenu du podcast, y compris les épisodes, les graphiques et les descriptions de podcast, est téléchargé et fourni directement par Prawie.PRO and Leszek Śledziński ou son partenaire de plateforme de podcast. Si vous pensez que quelqu'un utilise votre œuvre protégée sans votre autorisation, vous pouvez suivre le processus décrit ici https://fr.player.fm/legal.

Jeśli ten podcast okazał się dla Ciebie przydatny, a chcesz wesprzeć moją działalność to zapraszam do mojego sklepu na https://www.prawie.pro oraz Instagram: https://www.instagram.com/prawie_pro/

Cześć.

Tutaj Leszek.

Chciałem Wam powiedzieć nieco o konsekwencji. Wiem, że to jest słowo bardzo często nadużywane. Może zastosuję zamiennik: rutyna.

W sporcie rutyna jest fajna. Z jakiego względu? Ponieważ nie ma u nas spadku formy wynikającego z tego, że w pewnym momencie stajemy się mniej aktywni. Wydaje mi się, że wiele osób, wraz ze zmianą pory roku, odkłada aktywności fizyczne, trochę może na wiosnę, w sumie teraz nie ma zawodów, w sumie teraz mało chodzę po plaży – mogę przybrać te 2, 3, 4 czasem 5 kg w trakcie sezonu jesienno-zimowego.

Niestety, wygląd i forma to nie jest wszystko. W dużej mierze osoby, które stają się mniej aktywne na jesieni oraz zimą, częściej cierpią na znużenie, apatię, depresję. Jest to potęgowane również zmianą naszej sylwetki, ponieważ wiele osób bardzo zwraca uwagę na to, jak wyglądają zwłaszcza, że każdy 1 kg, moim zdaniem, w przypadku wielu osób, jest od razu widoczny. Tak jest chociażby u mnie. Jeżeli ja bym się chciał zapuścić, to mi wystarczą dodatkowe 3-4 kg i naprawdę, u mnie zaczyna się wtedy pojawiać brzuszek albo jest to widoczne także na mojej buzi. To w pewien sposób, przyznam, motywuje mnie do tego żeby przez cały rok, każdego tygodnia, podczas trwania każdego miesiąca, przyjeżdżać podobną ilość kilometrów albo podobną ilość godzin spędzić na uprawianiu różnych dyscyplin sportu. One raczej zamykają się w triathlonie, choć jeszcze jedną dodatkową dyscypliną sportu powinno być sauna i ja, zwłaszcza teraz, bardzo często z niej korzystam. Ona pozwala mi ładować akumulatory i szybciej się regenerować. To też, oczywiście, wpływa na psychę.

Wraz ze zmianą temperatur na zewnątrz, sporo osób opiera się na takim stereotypowym podejściu, że chociażby bieganie na zewnątrz sprawi, że od razu się przeziębimy. I tak i nie. Jeżeli ktoś jest zahartowany i jego organizm jest do tego przyzwyczajony, to nie będzie robić wrażenia na waszym układzie odpornościowym, bieganie przy minus 5 z otwartym dziobem, czy minus 10 przy padającym deszczu. Owszem, ja się przeziębiłem raz, drugi, trzeci w trakcie biegania, ale potem już rzadko to się zdarzało, właśnie na skutek uprawiania jakichś aktywności sportowych. Częściej się przeziębiałem, ale to ze względu na ogólne osłabienie albo na nieco niedoszacowany czas snu bądź też problemy ze stresem. Problemy życiowe również wpływają na naszą odporność. Nie powiedziałbym, że bieganie bezpośrednio przeziębia, ponieważ ci, którzy morsują, na następny dzień lądowaliby w szpitalu z zapaleniem płuc. To nie zimno przeziębia. Coś zupełnie innego i bardzo często to powtarzam.

Czym innym, rzecz jasna, jest komfort. To jest też kwestia dopasowania naszych ciuchów i też pewnego doświadczenia. Ja, na -5 ubieram się mniej więcej tak, jak biegając przy 10 stopniach, więc często wystarczy cienka kurtka, często wystarczy ciepła potówka z długim rękawem, być może do tego jeszcze jakaś kamizelka, długie spodnie, bo akurat, moim zdaniem, nogi warto jest dogrzewać wtedy, kiedy biegamy. Do tego czapka, jakiś komin i to jest to właściwie tyle. Będę marznąć przez pierwsze 500 m czy też przez pierwszy kilometr wtedy, kiedy faktycznie będę się rozgrzewać, ale potem już będzie mi okej, w sam raz.

Jeżeli chodzi o rower wiadomo, nie zachęcam do tego, żeby zimą jeździć na zewnątrz, z bardzo różnych względów. I nie chodzi mi tylko i wyłącznie o bezpieczeństwo, o zmrok, o sól na drogach, która niszczy rower, ale też o to, że tutaj mamy do założenia o wiele więcej rzeczy. Często przygotowanie się na zimowy rower, wieczorem po pracy, jest już na tyle wymagające i czasochłonne, że o wi

  continue reading

99 episodes

Artwork
iconPartager
 
Manage episode 324250112 series 3333859
Contenu fourni par Prawie.PRO and Leszek Śledziński. Tout le contenu du podcast, y compris les épisodes, les graphiques et les descriptions de podcast, est téléchargé et fourni directement par Prawie.PRO and Leszek Śledziński ou son partenaire de plateforme de podcast. Si vous pensez que quelqu'un utilise votre œuvre protégée sans votre autorisation, vous pouvez suivre le processus décrit ici https://fr.player.fm/legal.

Jeśli ten podcast okazał się dla Ciebie przydatny, a chcesz wesprzeć moją działalność to zapraszam do mojego sklepu na https://www.prawie.pro oraz Instagram: https://www.instagram.com/prawie_pro/

Cześć.

Tutaj Leszek.

Chciałem Wam powiedzieć nieco o konsekwencji. Wiem, że to jest słowo bardzo często nadużywane. Może zastosuję zamiennik: rutyna.

W sporcie rutyna jest fajna. Z jakiego względu? Ponieważ nie ma u nas spadku formy wynikającego z tego, że w pewnym momencie stajemy się mniej aktywni. Wydaje mi się, że wiele osób, wraz ze zmianą pory roku, odkłada aktywności fizyczne, trochę może na wiosnę, w sumie teraz nie ma zawodów, w sumie teraz mało chodzę po plaży – mogę przybrać te 2, 3, 4 czasem 5 kg w trakcie sezonu jesienno-zimowego.

Niestety, wygląd i forma to nie jest wszystko. W dużej mierze osoby, które stają się mniej aktywne na jesieni oraz zimą, częściej cierpią na znużenie, apatię, depresję. Jest to potęgowane również zmianą naszej sylwetki, ponieważ wiele osób bardzo zwraca uwagę na to, jak wyglądają zwłaszcza, że każdy 1 kg, moim zdaniem, w przypadku wielu osób, jest od razu widoczny. Tak jest chociażby u mnie. Jeżeli ja bym się chciał zapuścić, to mi wystarczą dodatkowe 3-4 kg i naprawdę, u mnie zaczyna się wtedy pojawiać brzuszek albo jest to widoczne także na mojej buzi. To w pewien sposób, przyznam, motywuje mnie do tego żeby przez cały rok, każdego tygodnia, podczas trwania każdego miesiąca, przyjeżdżać podobną ilość kilometrów albo podobną ilość godzin spędzić na uprawianiu różnych dyscyplin sportu. One raczej zamykają się w triathlonie, choć jeszcze jedną dodatkową dyscypliną sportu powinno być sauna i ja, zwłaszcza teraz, bardzo często z niej korzystam. Ona pozwala mi ładować akumulatory i szybciej się regenerować. To też, oczywiście, wpływa na psychę.

Wraz ze zmianą temperatur na zewnątrz, sporo osób opiera się na takim stereotypowym podejściu, że chociażby bieganie na zewnątrz sprawi, że od razu się przeziębimy. I tak i nie. Jeżeli ktoś jest zahartowany i jego organizm jest do tego przyzwyczajony, to nie będzie robić wrażenia na waszym układzie odpornościowym, bieganie przy minus 5 z otwartym dziobem, czy minus 10 przy padającym deszczu. Owszem, ja się przeziębiłem raz, drugi, trzeci w trakcie biegania, ale potem już rzadko to się zdarzało, właśnie na skutek uprawiania jakichś aktywności sportowych. Częściej się przeziębiałem, ale to ze względu na ogólne osłabienie albo na nieco niedoszacowany czas snu bądź też problemy ze stresem. Problemy życiowe również wpływają na naszą odporność. Nie powiedziałbym, że bieganie bezpośrednio przeziębia, ponieważ ci, którzy morsują, na następny dzień lądowaliby w szpitalu z zapaleniem płuc. To nie zimno przeziębia. Coś zupełnie innego i bardzo często to powtarzam.

Czym innym, rzecz jasna, jest komfort. To jest też kwestia dopasowania naszych ciuchów i też pewnego doświadczenia. Ja, na -5 ubieram się mniej więcej tak, jak biegając przy 10 stopniach, więc często wystarczy cienka kurtka, często wystarczy ciepła potówka z długim rękawem, być może do tego jeszcze jakaś kamizelka, długie spodnie, bo akurat, moim zdaniem, nogi warto jest dogrzewać wtedy, kiedy biegamy. Do tego czapka, jakiś komin i to jest to właściwie tyle. Będę marznąć przez pierwsze 500 m czy też przez pierwszy kilometr wtedy, kiedy faktycznie będę się rozgrzewać, ale potem już będzie mi okej, w sam raz.

Jeżeli chodzi o rower wiadomo, nie zachęcam do tego, żeby zimą jeździć na zewnątrz, z bardzo różnych względów. I nie chodzi mi tylko i wyłącznie o bezpieczeństwo, o zmrok, o sól na drogach, która niszczy rower, ale też o to, że tutaj mamy do założenia o wiele więcej rzeczy. Często przygotowanie się na zimowy rower, wieczorem po pracy, jest już na tyle wymagające i czasochłonne, że o wi

  continue reading

99 episodes

Tous les épisodes

×
 
Loading …

Bienvenue sur Lecteur FM!

Lecteur FM recherche sur Internet des podcasts de haute qualité que vous pourrez apprécier dès maintenant. C'est la meilleure application de podcast et fonctionne sur Android, iPhone et le Web. Inscrivez-vous pour synchroniser les abonnements sur tous les appareils.

 

Guide de référence rapide

Écoutez cette émission pendant que vous explorez
Lire